środa 10-07-2013
Produkcja Studia Filmowego Kalejdoskop "Wisła od źródeł do ujścia - wzdłuż dawnego szlaku łososia" jest trzyodcinkową opowieścią o Wiśle, największej polskiej rzece.
Przez tysiące lat Wisła była miejscem gdzie odbywały się wędrówki łososi. Wędrówki niemal od jej źródeł do morza i z powrotem. Tak było jeszcze pięćdziesiąt lat temu. Dziś migracja ryb jest już niemożliwa. Dla swoich potrzeb człowiek zmienił rzekę. Jest teraz drogą wodną, źródłem energii i wody pitnej. Czasem jednak także kanałem ściekowym. Czy wykorzystywanie Wisły można pogodzić z ochroną jej przyrody?
Są w Polsce ludzie, którzy o tym marzą. Wypuścili do rzek Podkarpacia, rzek stanowiących dorzecze Górnej Wisły, już półtora miliona małych łososi. Czy dotrą stąd do morza? Czy wrócą tutaj jako dorosłe ryby? Czy te łososie przeżyją. Ich los pokaże nam czy możliwy jest kompromis między naszą cywilizacją a naturą. Poznamy Wisłę wzdłuż dawnego szlaku łososi. Będziemy tam gdzie ich nie ma, gdzie wróciły i gdzie jeszcze mogą powrócić. Odbędziemy fascynującą podróż: od gór – przez całą Polskę- aż do Morza Bałtyckiego.
Emisja cyklu filmów dokumentalnych “Wisła od źródła do ujścia” w TVP1
Odc. 1: 17 lipca godz. 12.30 ( powt. 18 lipca godz. 10.00 )
Odc. 2: 18 lipca godz. 12.30 ( powt. 19 lipca godz. 10.00 )
Odc. 3: 24 lipca godz. 12.30 ( powt. 25 lipca godz. 10.00 )
“Wisła od źródeł do ujścia – wzdłuż dawnego szlaku łososia”
reżyseria: Paolo Volponi,
produkcja: Studio Filmowe Kalejdoskop.
rok: 2013
Wisła od źródeł do ujścia – trailer
Bohaterowie hitu „Moje córki krowy”, który w 2015 roku podbił serca publiczności i krytyków, powracają w nowej, zaskakującej odsłonie. Tym razem ulubiona reżyserka Polaków – Kinga Dębska zabiera widzów do czasów PRL-u i dzieciństwa Marty i Kasi. W gwiazdorskiej obsadzie prequelu „Moje córki krowy” – słodko-gorzkiej opowieści o dojrzewaniu i potrzebie wolności, której fabułę ponownie zainspirowały osobiste doświadczenia autorki, występują: Adam Woronowicz, Kinga Preis, Ewa Wiśniewska, Katarzyna Kwiatkowska, Rafał Rutkowski oraz stawiające pierwsze kroki na dużym ekranie Barbara Papis i Alicja Warchocka. Rodzinne relacje nakreślone z wielką czułością i empatią, doza przekory, porcja terapeutycznego śmiechu i wzruszeń oraz ujmująca „melancholia meblościanek” – wszystko to w filmowej pigułce pozytywnej energii jaką jest „Zupa nic”.
Zobacz także: